W poszukiwaniu utraconej (?) tożsamości

Pracownia Teatralno-Filmowa
27 III 2013 - 14 IV 2013

 

Damian Pietrek. Malarstwo i rysunek

Seria Poszukiwanie utraconej (?) tożsamości

miała być próbą szukania różnic kulturowych w społeczeństwie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, które jeszcze nie tak dawno, bo przed rokiem 1918, należało do trzech zupełnie odmiennych struktur państwowych, kulturowych i religijnych. Czy wobec powyższego w ludziach żyjących na początku XXI wieku da się zaobserwować różnice w mentalności, zachowaniu, wyglądzie i bezpośrednim otoczeniu?

Pewną deklaracją światopoglądową z mojej strony jest zwrócenie się nie do sfery zewnętrznej człowieka, a wewnętrznej – wręcz przeniknięcie przez jego naskórek w głąb. [...]

Po wstępnych poszukiwaniach obszaru penetracji plastycznej, którymi były targowiska i ogrody działkowe, zdecydowałem się na pokazanie człowieka w otoczeniu architektury publicznej. Zgłębiałem różnice w budowlach kościołów, szkół, urzędów miejskich i pocztowych. Jednak największy potencjał dostrzegłem w architekturze związanej z koleją – stacje PKP, słupy z siecią trakcyjną, semafory. Z jednej strony największe różnice, a z drugiej wiele wspólnych cech. Również fakt połączeń między analizowanymi obiektami/miejscami jedną linią kolejową. Jako dopełnienie, niejako dodatkowe wskazówki przedstawiłem elementy architektoniczne z bezpośredniego sąsiedztwa dworców kolejowych. Również w tytułach prac daje się zaobserwować te inspiracje – tytułami są godziny odjazdów wybranych połączeń kolejowych.

Seria Moja droga do szkoły

ma m. in. na celu podważenie niektórych, zbyt oczywistych prawd, by pozostało więcej pytań bez odpowiedzi niż tych, na które odpowiedzi istnieją. Ma być pytaniem o właściwą stację, na której należy wysiąść, choć czasem trzeba niektóre „przespać”, by poznać, co znajduje się dalej. [...]

Prace zostały wykonane w technice akwareli, gwaszu i rysunku tuszem, na pograniczu malarstwa i rysunku. W tym momencie ważne dla mnie jest, by plama i kreska, nie idąc dosłownie w parze, lecz funkcjonując jakby osobno – nawet sobie czasem zaprzeczając – jednak... się dopowiadały.

Damian Pietrek